wtorek, 24 maja 2016

Bez lilak. Przepis na enfleurage - pachnący olej (cykl: Zioła dla kobiet)

Naciśnij ctrl + F i wpisz w wyszukiwanie słowo "Przepis" jeśli chcesz dostać się od razu do przepisu :) 

Artykuł z cyklu Zioła dla kobiet.

Co inspirującego znajdę w tym artykule:

1. Wstęp - bądź pięknem!
2. Właściwości bzu lilaka.
3. Enfleurage. Przepis na zapach z kwiatów bzu (polecam, polecam, polecam <3)




Na pierwszym planie bez lilak


Bez lilak przekwita. Wszechobecna purpurowość w mojej głowie rozpływa się wraz z tym, jak niknie zapach bzu. Jeszcze dwa dni temu w każdym kącie mojego domu unosiła się fioletowa mgła. Wazony wypełnione bzem zamieniły mój pokój w majowy ogród. Kwiatki czekały niecierpliwie na swoją kolej do enfleurage. Teraz aromat, który niesie w sobie wyrafinowanie i lekkość, elegancję i delikatność, rozmył się i ucichł. Już nie pachnie.

Ostatnie chwile kwitnącego bzu złapałam jeszcze wczoraj. Zanurzyłam całą twarz, całą uwagę, wszystkie swoje oczekiwania w liliowe kiście. Baśniowa chwila ujęta w oddechu. Czy rozkosz chwili musi być zarezerwowana tylko dla kochanka? A rozkosz piękna świata, życia, po prostu? Doświadczenie tej chwili teraz całym swoim istnieniem? Czy jest tak samo piękna, potrzebna?

Spróbuj tak bardzo rozpłynąć się w otaczającym pięknie, 
aby z nim się zjednoczyć.

Bądź pięknem.

Trawo, trawo do kolan!
Podnieś mi się do czoła,
Żeby myślom nie było
Ani mnie, ani pola. 

Żebym ja się uzielił,
Przekwiecił do rdzenia kości
I już się nie oddzielił
Słowami od twej świeżości. 

Abym tobie i sobie
Jednym imieniem mówił:
Albo obojgu - trawa,
Albo obojgu - tuwim
(Trawa, J. Tuwim)

Moje bzy przekwieciły mnie do rdzenia kości.

Bez wykonał swoją misję. Dotknął swoim pięknem mnie i ciebie. Odnowił w nas dziecięcy zachwyt nad światem, nad wiosną, nad ulotnością i przemijaniem. Zachęcił, aby pozostać z nim na chwilę i po prostu oddychać. Nic więcej. Po prostu wdychać zapach, do samej pełni oddechu. Pozwolił cieszyć się kroplami deszczu i wiatrem, które rozsiewały jego zapach jeszcze dalej, jeszcze więcej, jeszcze fioletowiej.

Bez cichnie, bez umyka ale moje serce jest rozpieszczone, moje dłonie są ugłaskane.




Ale lilak pozostawił po sobie coś więcej niż tylko subtelne wspomnienia. Kuchenne półki pełne są lilakowych przetworów. A pośród nich miejsce szczególne zajmuje olej perfumowany, który cały pachnie lilakiem!


Właściwości bzu lilaka dla urody

Ach! Kto by się spodziewał, że właściwości pielęgnacyjne i zapachowe bzu uda się zatrzymać tak szybko, tak łatwo? 

Przypominam, jakie są właściwości bzu dla urody:
  • uelastycznia skórę
  • rozjaśnia cienie pod oczami
  • łagodzi zmiany skórne (wypryski, trądzik różowaty, stany zapalne, etc.)
  • koi zmęczone oczy
  • łagodzi stany zapalne pochwy
  • kocha w najbardziej wyrafinowany sposób

Przepisy na domowe preparaty dla twojej urody: naturalny tonik z bzu lilaka oraz wyciąg olejowy z bzu lilaka.

Po więcej szczegółowych informacji o właściwościach dla zdrowia udaj się na stronę dr Różańskiego (tutaj lilak).


Olej o zapachu bzu lilaka

Moja pierwsza próba enfleurage (tutaj wspominałam o tej metodzie) udała się w pięknie. Ta metoda jest bardzo prosta, chociaż wymaga od ciebie nieco zaangażowania. Enfleurage nie ekstrahuje właściwości fitoterapeutycznych kwiatów ale pozwala na zachowanie zapachu kwiatów. A zapach bzu lilaka jest chyba jedną z najpiękniejszych właściwości leczniczych tego krzewu.




Przepis na olej o zapachu bzu lilaka. 

Enfleurage udomowiony.


Aby wykonać domowy enfleurage na zimno potrzebujesz:
  • tygodnia spokojnych wieczorów lub poranków (aby zebrać kwiaty, na kilka minut usiąść, zrelaksować się i chłonąć majowy zapach)
  • płaskie naczynie
  • bezwonny olej (ja wybrałam kokosowy rafinowany)
  • kwiaty (codziennie świeże)
  • bawełnianą tkaninę
  • słoiczki do przechowywania gotowego oleju


Sposób wykonania:
  1. Naczynie dobrze umyj gorącą wodą i dokładnie osusz.
  2. Olej rozpuść i wlej do naczynia. Warstwa oleju powinna mieć od 3 do 5 mm.
  3. Poczekaj aż olej ostygnie i stwardnieje.
  4. Ułóż pierwszą partię kwiatów. Wybieraj tylko te świeże i całkowicie suche. Nadpsute usuwaj. Dokładnie przykryj kwiatami cały olej.
  5. Pozwól sobie na chwilę zatrzymania się nad tym zapachem! Jest zachwycający. Sam zapach upiększa i leczy. Przynosi świeżą i słodką wiosnę do twoich płuc, do twojej krwi, do każdej komórki twojego ciała.



  6. Przykryj naczynie tkaniną i odstaw w suche miejsce na 12 godzin. Możesz pozostawić kwiaty na dłużej ale sprawdź, czy nie zaczynają się psuć lub zupełnie nie zwiędły.
  7. Zmieniaj kwiaty minimum jeden raz dziennie, przez kolejne 7 dni. Jeśli zajdzie taka potrzeba dwa razy: rano i wieczorem. Ja układałam świeżą porcję kwiatów wieczorem, ponieważ wtedy zapach bzu jest najintensywniejszy. Rano sprawdzałam, czy kwiaty już zwiędły, Jeśli tak, zmieniałam je również rano. Jeśli wciąż były dość świeże, zostawiałam je do wieczora. Staraj się nie dotykać oleju. Większość kwiatów powinna odpaść, jeśli delikatnie odwrócisz naczynie i postukasz w dno.
  8. Kiedy zdejmiesz ostatnią partię kwiatów, rozpuść olej. Ja postawiłam naczynie na chwilę nad garnkiem z gorącą wodą (nie wrzącą), po 2 minutach olej był płynny. 
  9. Słoiczki do przechowywania oleju wyparz i dobrze osusz. Olej zlej do słoiczków przez cienką tkaninę (np. batyst, muślin, kilka warstw gazy), aby oddzielić zanieczyszczenia.
  10. Dobrze zamknij słoiczki. Przechowuj w ciemnym i suchym miejscu. Dodatkowo możesz zabezpieczyć każdy słoik kawałkiem folii lub grubej tkaniny, aby dobrze odizolować inne zapachy (np. jeśli zdecydujesz się trzymać olej w lodówce).
Gotowe! Zapach bzu jest uwieczniony. Całkowicie przeniknął do oleju. Pozwolił zatrzymać się na dłużej. Będzie radosnym akcentem długich jesiennych wieczorów.

Gotowy olej o zapachu bzu lilaka!

Edit, 21 stycznia 2017. Zachowałam słoiczek przez kilka miesięcy, aby sprawdzić trwałość oleju. Pachnie wciąż tak samo pięknie jak w maju! Jestem zachwycona, jak łatwo można zachować majowy zapach. Szkoda, że nie mogę Wam przesłać cząsteczek pachnącego lilakiem oleju.

Kolejna szansa na enfleurage już w maju 2017. To tylko 4 miesiące! Zapiszcie w kalendarzu :).

***

Czy spróbowaliście już enfleurage?

Poza bzem można aromatyzować olej np. kwiatami konwalii lub fiołka wonnego.
Warto poświęcić te kilka chwil, aby później cieszyć się wiosną w środku zimy.



***

Jeśli uważasz, że każdy zasługuje na piękno, podziel się artykułem ze znajomymi. :)


***

Po więcej inspiracji dla Piękna zapraszam na mój fanpage.

Będę wdzięczna, jeśli zostawisz mi w komentarzu swoją opinię i przemyślenia <3


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz